Hildenbrandia rzeczna to rzadki gatunek słodkowodnego krasnorostu , który tworzy przepiękne czerwone naloty na kamieniach. Krasnorost rozrasta się na nich, szczególnie w wartko płynących rzekach w zacienionych miejscach. Zacienione miejsca sprzyjają rozwojowi takiego żywego organizmu, który pamiętajmy potrzebuje światła do życia. Gatunek dawniej i dzisiaj uważany był i jest za wskaźnik wód czystych lub o nieznacznym zanieczyszczeniu. Tworzy czerwone, plechy na kamieniach w postaci płaskiej skorupy ściśle przylegającej do skalnego podłoża, co sprawia, że wygląda jak nalot. Hildebrandia rzeczna częściej porasta te części kamieni, które znajdują się od strony natarcia prądu.
Rozrastając się promieniście i przybierając okrągławy, plackowaty kształt, który zbudowany jest z komórek ułożonych w ściśle ze sobą zrośniętych rzędach pionowych, słabo rozgałęziających się. Natomiast dolna warstwa plechy przylega do podłoża, nie tworząc chwytników. Górna warstwa plechy natomiast jest gładka, która posiada barwę krwistoczerwoną (od różu po bordo), zimą z brązowawym odcieniem. Ten koloryt związany z takim bardzo specyficznym zjawiskiem uruchamiania barwników, które pozwalają wychwytywać światło, kiedy go nie ma pod dostatkiem, wykorzystując w pełni spektrum światła widzialnego. Hildenbrandia rzeczna występuje na rozproszonych stanowiskach na prawie wszystkich kontynentach.
Cykl życiowy tego gatunku opisany został przez polskiego hydrobiologa, Karola Starmacha. W Polsce roślina ta objęta jest ochroną gatunkową od 2004 r. (jako jeden z trzech gatunków glonów spoza grupy ramienic). Gatunek został wpisany na Czerwoną listę glonów Polski ze statusem V - narażony. Teraz, gdy w otoczeniu brakuje nam jeszcze koloru zielonego, być może "wpadnie nam w oko" bez problemu. Spacerując w okolicach terenów związanych z wodą, przy mniejszych naszych rzekach, natrafimy na miejsca, których Hildenbrandia rzeczna niejednego mogłaby zaskoczyć.
Sejneńszczyzna
poznaj malowniczą krainę